Telewizja Kino Polska

[Lord Mietek]

Panie Przemku, wracam do poruszanej już kiedyś na forum, lecz pozostawionej przez Was bez odpowiedzi, sprawy ustalania oznaczeń wiekowych dla filmów w Kino Polska. Czy można wiedzieć, kto o tym decyduje - stacja Kino Polska czy ktoś z zewnątrz? Nietrudno zauważyć nieprawdopodobną rozbieżność w interpretacji tych oznaczeń w różnych stacjach telewizyjnych. Wasz kanał reprezentuje skrajnie konserwatywne podejście, nie tylko niezgodne z duchem zmieniającej się obyczajowości ale i zdrowym rozsądkiem. Bo jak wytłumaczycie, dlaczego większość filmów wojennych jest u Was od 18 lat? Bodaj w 1994 roku, będąc w siódmej klasie szkoły podstawowej (13 lat) byłem wraz z klasą na "Liście Schindlera", filmie daleko bardziej drastycznym niż przykładowo "Długa noc" Nasfetera, którą Wy wyświetlacie z czerwonym kółkiem. Przecież na lekcjach historii już od 4 klasy podstawówki uczy się o wojnach, zbrodniach itp. Czy naprawdę trzeba mieć dowód osobisty w dłoni, by móc obejrzeć kawałek batalistyki? Zresztą w "Długiej nocy" przemocy było jak na lekarstwo, poza tym, że bodaj raz padło jakieś przekleństwo. Podobny przykład - "Koniec naszego świata" Jakubowskiej: owszem, życie obozowe przedstawiono dość realistyczne, ale na Boga - już dzieci z podstawówek odwiedzają Auschwitz-Birkenau (też byłem w 7 klasie) i jest to dużo bardziej traumatyczne przeżycie niż filmowa fikcja. Podobne przykłady można mnożyć Nie muszę chyba dodawać, że i sceny erotyczne nie umkną uwadze moralistów-cenzorów, tutaj "czerwień" też murowana A jak jest w innych stacjach? TVP 1 - szalenie brutalny film Peckinpaha "Dzika banda" - od 16 lat, TVP Kultura - "Czarny kapturek", animacja Piotra Dumały zawierająca naprawdę obsceniczne momenty (zoofilia), choć oczywiście podane z przymrużeniem oka, od 12 lat! I kto ma tutaj rację? Jak zwykle trzeba znaleĽć złoty środek, jednak odnoszę wrażenie, że Kinu Polska jest do niego nieco dalej niż innym. Pozdrawiam

[Lord Mietek]

Podając jako przykład film Peckinpaha miałem na myśli niesławne "Nędzne psy" a nie "Dziką bandę". Przepraszam za pomyłkę. Podejście do oznaczeń wiekowych w Kino Polska po raz kolejny dowodzi, że nie do końca wierzycie w dojrzałość widza. Dlatego trzeba na wszelki wypadek zaklasyfikować film "od 18 lat", wytłumaczyć przed seansem z czego trzeba się śmiać a z czego nie wypada, że komuna była be, a Niemcy tak w ogóle nie byli tacy Ľli (a propos - pozdrowienia dla pana Wieczorkiewicza) itp. Jakbyście się bali, że widz nie zrozumie filmu tak, jak wg Was powinien. Bardzo rzuca się w oczy brak krytyków filmowych, podkreślam - FILMOWYCH, którzy skupiliby się na języku filmu, a nie na treści i przesłaniu. Jedynie pan Janicki próbuje coś przybliżyć, choć trzeba uczciwie przyznać, że z okresu międzywojennego niewiele da się wycisnąć nowinek czysto filmowych. Prelekcje historyków przed filmem to pomysł chybiony podobnie jak dawne występy panów przed komediami "Z przymrużeniem kamery". Naprawdę, 90% polskich filmów jest prostych jak konstrukcja cepa, nie trzeba jeszcze przed filmem tłumaczyć czegoś, co przeciętny widz zrozumie już po 5 minutach Pozdrowienia

[Przemek Kino Polska]

Witam Przepraszam za brak odpowiedzi. W dzisiejszej kulturze nie brakuje seksu i przemocy, przyjmujemy to do wiadomości, ale nie zamierzamy udawać, że nam się to podoba. Rzeczywiście jesteśmy restrykcyjni, a przez to nieco staroświeccy, myślę jednak, że jest to raczej zaletą, a nie wadą. Co do komentarzy i komentatorów. Dzieje Polski nie są tak znane, jakby mogło się wydawać, stąd obecność prof. Eislera. Krytycy są w naszej telewizji, od paĽdziernika, co miesiąc, sześcioro znanych dziennikarzy będzie mówiło o tym, co wydarzyło się w polskim kinie. kłaniam się Przemek