|
Telewizja Kino Polska
Z dniem 06.06.2016r. zakończyło funkcjonowanie Oficjalne Forum Kino Polska, w związku z tym, z uwagi na chęć zintensyfikowania komunikacji Redakcji kanału Kino Polska ze swoimi widzami - zapraszamy uczestników Forum na fanpage Kino Polska na facebooku oraz na nowo powstałe Forum ‘Przyjaciół Kino Polska’: www.polskiekino.com.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2016 2:05 pm Temat postu: |
|
|
rafal dajbor napisał: | Mam duży zbiór starych gazet filmowych (zwłaszcza "Filmów" i "Ekranów") i dużo tam czytałem jak źle oceniano filmy i seriale, które my dziś uważamy za kultowe, więc zawsze staram się być ostrożny w ocenach typu czy coś będzie kultowe czy nie.  | W ww pismach za PRL-u pisano często pod oczekiwania władzy i cenzury, zwłaszcza jak film był nawet lekko polityczny.
Po drugie kultowość filmu/serialu to tak nieostre określenie, że trudno go nawet zdefiniować. Większośc filmów np. Wajdy była początkowo zrównana z ziemią i przez recenzentów i często także widzów. Kanał, Popioły, Wesele i inne. Dzieło sztuki musi się dobrze ucukrować zanim okaże się ile jest warte.
W przypadku serialu "Bodo" jest kilka cech dających duże pole do popisu:
- postać autentyczna
- przedwojenny amant nr 1
- tragiczna śmierć
i rzecz chyba najważniejsza
- postać właściwie nieznana
Tak mało wiemy o psychologicznym kośćcu tego aktora, że właściwie wszystko można tam wsadzić...
Toż domysłów o jego np. życiu uczuciowym mamy bez liku: od geja do playboya. A jaka była prawda? Nikt nie wie. Scenarzyści mogą zatem poszaleć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal dajbor
Dołączył: 27 Sie 2015 Posty: 537 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2016 2:10 pm Temat postu: |
|
|
chojrak napisał: | Dzieło sztuki musi się dobrze ucukrować zanim okaże się ile jest warte |
Lepiej bym tego nie ujął.  _________________ ...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl
http://forum.polskiekino.com.pl - nasze forum w nowym miejscu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Krava

Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 457 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2016 4:17 pm Temat postu: |
|
|
Ja jestem rozczarowana, ale daję jeszcze serialowi szansę. Może się rozkręci, np. po zmianie odtwórcy głównego bohatera… Bo w pierwszym odcinku aktorsko było moim zdaniem bardzo drętwo, za wyjątkiem rodziców Bodo: Agnieszki Wosińskiej i Mariusza Bonaszewskiego, ich postacie i relacja były najciekawiej przedstawione, były w tym jakieś emocje i chociaż próba wyjścia poza schemat, pokazania złożoności granej postaci. Niestety o Antonim Królikowskim już tego powiedzieć nie można, ciągle grał tak samo i jego próby pokazania np. rosnącej fascynacji sceną, kabaretem, wahań przed podjęciem decyzji o ucieczce z domu - były raczej nieporadne. Scenariusz też nie pomagał, bo niby dużo się działo, ale bardziej były to scenki z zarysem jakichś sytuacji, niż wciągająca, spójna historia. Najciekawsze były dla mnie sceny kabaretowe w Uranii, świetne piosenki i też występ Michała Ordy (D. Kordka), ale w tym wypadku tylko wizualnie, bo kiedy otworzył usta i zaczął śpiewać… było gorzej. Szkoda też, że nie udało się pokazać ówczesnej Łodzi, a wszystko rozgrywało się na jednej ulicy, świeżo spatynowanej na potrzeby filmu (czyli z daleka widać było że większość to dekoracja). Miałam też nieodparte wrażenie, że muzykę gdzieś już słyszałam i lepszym wyjściem byłoby stworzenie czegoś bardziej nawiązującego do epoki i fabuły serialu (rewia, kabaret, lata 20, 30…). Cóż. Kolejny odcinek jednak obejrzę; jeśli chodzi polskie seriale ostatnimi czasy, nie ma być co za bardzo wybrednym i tak fajnie, że ktoś pokusił się o taką tematykę i bohatera . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Daras

Dołączył: 07 Sty 2014 Posty: 2164 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2016 9:22 pm Temat postu: |
|
|
dropi napisał: | oglądałem z ciekawości no i nie jest źle jak na produkcje polską
nie wiem jak będzie w kolejnym odcinku więc dokładną recenzję wydam po pierwszych 5  |
Mam przeczucie, że nie wydasz...  _________________ Fan kina domowego Full HD
Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne.
Polecam:
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Daras

Dołączył: 07 Sty 2014 Posty: 2164 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2016 11:12 pm Temat postu: |
|
|
No cóż, pora na Telesfora...
Podtrzymam swoją wcześniejszą ocenę:
Daras napisał: |
(...)
Natychmiast wychwyciłem dość poprawne ukazanie klimatu epoki.
(...)
|
Ukłon dla operatora kamery. Poza nielicznymi wyjątkami (jakby uzasadnionymi) nie zauważyłem bezsensownego ucinania ozdobnych nakryć głowy.
Pod tym względem TVP nie popisała się kastrując dawne seriale, określając je mianem rekonstrukcji cyfrowych.
P.S. 1
Jest możliwe, że dłuższą recenzję „wydam” za jakiś czas...
P.S. 2
Hmm, zauważyłem kogoś, kto w przeszłości był w pewnym sensie moim podopiecznym. Pozdrawiam.  _________________ Fan kina domowego Full HD
Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne.
Polecam:
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 9:19 am Temat postu: |
|
|
Po obejrzeniu drugiego odcinka zadaję sobie jedno pytanie: co jest takiego w bohaterze granym przez Królikowskiego, że staje się obiektem uczuć czy żądz nie tylko niemal każdej napotkanej kobiety, ale nawet mężczyzny?
Ani on szczególnie przystojny, ani charyzmatyczny, ani w ogóle zwracający uwagę. Przyznam, że jest to dla mnie zagadka...  _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sebastian999
Dołączył: 15 Cze 2013 Posty: 1006 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 9:33 am Temat postu: |
|
|
karel napisał: | ani w ogóle zwracający uwagę. Przyznam, że jest to dla mnie zagadka...  |
Też mnie to zastanawia,..ciężko ,,zauważyć" Królikowskiego i uwierzyć w to co się mu przydarza
 _________________ ...nie profesor , tylko Satyr.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
SORGE

Dołączył: 07 Paź 2009 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 10:07 am Temat postu: |
|
|
Sebastian999 napisał: | karel napisał: | ani w ogóle zwracający uwagę. Przyznam, że jest to dla mnie zagadka...  |
Też mnie to zastanawia,..ciężko ,,zauważyć" Królikowskiego i uwierzyć w to co się mu przydarza
 |
Zgadza się. Do tego scena z "sam na sam dyrektorową" dość dwuznaczna. Jeszcze (na szczęście) pamiętam jak silny jest popęd seksualny faceta przed 20 rokiem życia.
A tu bezdomny, głodny kawaler odrzuca ofertę noclegu, pracy i względy ładnej kobiety. Gej? Chyba jednak tak.
Moja wnikliwa ocena serialu po 2 odcinkach (1/6): "bida z nędzą". |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 10:24 am Temat postu: |
|
|
SORGE napisał: |
A tu bezdomny, głodny kawaler odrzuca ofertę noclegu, pracy i względy ładnej kobiety. Gej? Chyba jednak tak.
|
Uniósł się honorem po prostu... A tak na marginesie to krążyły plotki o skrywanym homoseksualizmie Bodo. Chociaż nie wiem czy wiele w nich prawdy. _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal dajbor
Dołączył: 27 Sie 2015 Posty: 537 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 10:55 am Temat postu: |
|
|
karel napisał: | Po obejrzeniu drugiego odcinka zadaję sobie jedno pytanie: co jest takiego w bohaterze granym przez Królikowskiego, że staje się obiektem uczuć czy żądz nie tylko niemal każdej napotkanej kobiety, ale nawet mężczyzny?
| JAk popatrzysz dzisiaj na filmy z Bodo, to też nie za bardzo widać jakąś szczególną przystojność, zjawiskową budowę ciała, czy nawet genialną grę aktorską. Gdzie mu do Aleksandra Żabczyńskiego... A jednak był uwielbiany i dla wielu współczesnych mu absolutny amant nr1. Były po prostu inne kanony piękna (dzisiaj byłby uznany za przysadzistego), inne zasady gry aktorskiej. Na 100% miał wielką charyzmę, czar, charm, vis comica (to w filmie już widać).
Na tle celebrytów epoki, był bytem osobnym. Tajemniczość byłą jego znakiem firmowym. Grał role i tragiczne, i super komediowe. Miał głośne romanse z różnymi kobietami, ale mieszkał z matką (i z psem Sambo) i wyszywał makatki. Czy był gejem? Nikt tego nie wie... Z moich obserwacji jeżeli już, to był biseksualny, ale żadnych dowodów nie ma!
Dziecko szczęścia, za którym jak cień podążało fatum: zabił w katastrofie swojego kolegę aktora, tragiczny koniec w łapach NKWD.
Świetny bohater na film biograficzny, ale i trudny zarazem. Aktor, który gra tę postać musi także mieć charyzmę i tajemniczość w sobie. _________________ http://www.alivia.org.pl/skarbonka/olga-sipowicz/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 11:07 am Temat postu: |
|
|
chojrak napisał: | JAk popatrzysz dzisiaj na filmy z Bodo, to też nie za bardzo widać jakąś szczególną przystojność, zjawiskową budowę ciała, czy nawet genialną grę aktorską. Gdzie mu do Aleksandra Żabczyńskiego... A jednak był uwielbiany i dla wielu współczesnych mu absolutny amant nr1. Były po prostu inne kanony piękna (dzisiaj byłby uznany za przysadzistego), inne zasady gry aktorskiej |
To wszystko prawda. Ale ja nie mówię o prawdziwym (i dorosłym) Eugeniuszu Bodo, tylko o tym gułowatym chłopaczku, który się w niego wciela - po prostu nie mogę znaleźć powodu, dla którego wszyscy tak go sobie wyrywają.  _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/
Ostatnio zmieniony przez karel dnia Pon Mar 14, 2016 12:19 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
rafal dajbor
Dołączył: 27 Sie 2015 Posty: 537 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 11:38 am Temat postu: |
|
|
Nie jestem przekonany, czy Bodo po 30 i ten wczesny Bodo szukający swojego miejsca w życiu to tacy sami pełni tajemniczości faceci.
Serial zaczyna się gdy Bodo ma 16 lat. A kończy, gdy ma lat 44, bo tyle miał aktor w chwili śmierci w łagrze. To raptem 28 lat. Czy taki rozstrzał czasowy wymuszał zmianę aktora? Wg mnie nie. Ergo - nie jest wg mnie przypadkiem, że gdy ten debiutujący, próbujący dopiero swoich sił Bodo zmieni się w przebojowego aktora, zmieni się też grający go aktor.
To w ogóle ciekawe, bo właśnie dostałem od Zofii Czerwińskiej autoryzację wywiadu który zrobiłem z nią dla jednej z warszawskich gazet. Poruszamy tam temat aktorów przedwojennych i Czerwińska twierdzi, że do grona dobrych należeli Dymsza, Sempoliński, Krukowski, Wysocka (Lidia), Ćwiklińska, Junosza-Stępowski i Żabczyński, a reszta to marni aktorzy i do tej grupy marnych zalicza także Bodo i twierdzi, że jedynie sentyment i idealizacja czasów przedwojennych sprawiają, że Bodo i jemu podobni uchodzą za świetnych aktorów po dziś dzień. Tak więc zdania do dziś są podzielone jak to z tym Bodo było.  _________________ ...i zdanżam na czas proszę pana! www.mariuszgorczynski.pl
http://forum.polskiekino.com.pl - nasze forum w nowym miejscu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Laguna

Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 361
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 12:50 pm Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej rozbawiła scena, kiedy Bodo kończy swój spacer po podwórzach. Wychodzi przez bramę i jego oczom ukazuje się ta wielka Warszawa Zabrakło mi jeszcze objazdu kamery dookoła i złotego pyłku rozsypanego wokół.
Co do Królikowskiego, to jest tak jak się spodziewałem. Kompletnie brakuje mu umiejętności. Mnie w ogóle nie przekonuje. Nie widzę w jego oczach ekscytacji. Zawsze wygląda tak samo. Widząc Polę Negri wyglądał jakby znał ją od dawna, a nie widział ją pierwszy raz. Błysk w oku by się przydał, ale widziałem Królikowskiego w kilku rolach i niestety jest identyczny.
Warszawskie podwórka też mnie nie przekonują. Witryny i szyldy przypominają mi westerny. Co do samego serialu to strasznie dłużą mi się odcinki. Nie wiem, może nie jestem dostatecznie zainteresowany postacią Bodo? _________________ Od cudów to był taki facet, co chodził boso po jeziorze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2016 1:31 pm Temat postu: |
|
|
Laguna napisał: | Zabrakło mi jeszcze objazdu kamery dookoła i złotego pyłku rozsypanego wokół.
|
To byłoby zbyt ryzykowne, bo jeszcze przez przypadek do kadru mógłby się załapać jakiś nam współczesny budynek czy szyld.  _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|