|
Telewizja Kino Polska
Z dniem 06.06.2016r. zakończyło funkcjonowanie Oficjalne Forum Kino Polska, w związku z tym, z uwagi na chęć zintensyfikowania komunikacji Redakcji kanału Kino Polska ze swoimi widzami - zapraszamy uczestników Forum na fanpage Kino Polska na facebooku oraz na nowo powstałe Forum ‘Przyjaciół Kino Polska’: www.polskiekino.com.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarianPaz

Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 2318
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 5:05 pm Temat postu: |
|
|
Holt_ napisał: | Kneblować Smarzowskiego będą raczej próbować ci, którzy starannie omijają marsze pamięci ofiar Rzezi. | Oby im się nie udało. Mam nadzieję że u nas też nikt nie wpadnie na pomysł by blokować powstanie filmu który może być trochę niegodny dla naszych sąsiadów. _________________ Lista filmów po rekonstrukcji , wydania Blu-ray, aktualności oraz emisje HDTV - aktualizowane na bieżąco. |
|
Powrót do góry |
|
 |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 5:28 pm Temat postu: |
|
|
MarianPaz napisał: | Oby im się nie udało. Mam nadzieję że u nas też nikt nie wpadnie na pomysł by blokować powstanie filmu który może być trochę niegodny dla naszych sąsiadów. |
Oczywiście! Co nas mogą obchodzić jacyś sąsiedzi?
Przypomina mi się w takich momentach sprawa Zaolzia.
A mówią, że historia magistra vitae... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Holt_

Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 2675 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 5:43 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli sąsiedzi wrzeszczą "herojom sława", nie widzę cienia powodu dla którego my nie mieliśmy uczcić pamięci ofiar "herojów" po swojemu.
Na rzetelność i skruchę Ukraińców czekaliśmy wystarczająco długo. Skończyło się na zrobieniu przez Juszczenkę bohatera narodowego z Szuchewycza. Wystarczy.
Pora na polski film o Wołyniu. A rezuni niech się i nawet po nim zapienią. _________________ Film to życie, z którego wymazano plamy nudy. - A. Hitchcock |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sebastian999
Dołączył: 15 Cze 2013 Posty: 1006 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 5:48 pm Temat postu: |
|
|
Myśle że nie ma co porównywać filmu Klimowa z twórczoscia Smarzowskiego, owszem, język kina sie zmienił, ale chyba nie w tym rzecz..w większości okresów kinematografii były jednocześnie odmienne style, rózna wrażliwość twórców, itd...Przecież teraz też nie wszyscy są tak dosłowni jak Smarzowski,..( zreszta takie porównanie nie byłoby korzystne dla Smarzowskiego, przy całym szacunku z mojej strony)..
Klimow zrobił film absolutnie genialny, oddał całą grozę wojny z jej dosłownoscią, a jednocześnie zrobił film poetycki, niejednoznaczny , przefiltrowany przez oczy i umysł młodego chłopaka/dziecka, obraz wręcz piękny.. jakby to głupio nie zabrzmiało.., bo jednak okrucieństwo i groza wojny jest tematem przewodnim filmu. _________________ ...nie profesor , tylko Satyr.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Holt_

Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 2675 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 6:03 pm Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. _________________ Film to życie, z którego wymazano plamy nudy. - A. Hitchcock |
|
Powrót do góry |
|
 |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 6:36 pm Temat postu: |
|
|
Też się zgadzam.
Porównywać Klimowa do Smarzowskiego, to trzeba mieć duże poczucie humoru.
SORGE przypomniał jedynie, że są i inne sposoby mówienia o grozie i brutalności w sztuce. |
|
Powrót do góry |
|
 |
MarianPaz

Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 2318
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 9:34 pm Temat postu: |
|
|
MarianPaz napisał: | Jak widać hejterów Smarzowskiego jest tu sporo, |
A do kogo ta mowa?
Mnie "Róża" się bardzo podobała (mimo wszystko).
Ale o co cho?
Zalinkowany artykuł jest płatny.
Czytamy w zajawce:
"To film wypełniony przemocą ponad normę polskiego kina. Zło nie ma tu munduru ani narodowości, czyha ze wszystkich stron".
No i?
Pięknie to pokazał. Zło czai się także ze strony kolegów z AK.
Gdyby Smarzowski pokazał jeszcze trochę więcej z tego życia mazurskich autochtonów, wyciął kilka niepotrzebnych moim zdaniem scen, to mogło by to być małe arcydzieło. Ale i tak jest całkiem dobry.
Jeżeli ktoś jest specem od brutalnych scen, to ma być od razu najlepszy do tak wielkich wyzwań jak Wołyń? A niby czemu? Dałbyś to robić np. takiemu Tarantino? Przecież do tego potrzeba finezji, zadumy, świadomości złożonej sytuacji geopolitycznej i historycznej, świetnego scenariusza wreszcie.
Ale niech kręci. Może ten temat go natchnie do czegoś wielkiego? Nie da się tego wykluczyć.
Ostatnio zmieniony przez chojrak dnia Czw Lut 27, 2014 10:09 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MarianPaz

Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 2318
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 10:06 pm Temat postu: |
|
|
MarianPaz napisał: | Wojciech Smarzowski otrzymał dotację na film "Nienawiść" |
Cholipa, to teraz Stuhr/Skolimowski jest dobry, czy zły? Ktoś się orientuje? |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 11:04 pm Temat postu: |
|
|
MarianPaz napisał: | Jak widać hejterów Smarzowskiego jest tu sporo, |
"Hejterów"? A nie można po prostu nie lubić jego kina? "Hejter" to raczej ktoś, kto zieje nieuzasadnioną nienawiścią dla samej niechęci i wcale nie chce jej uargumentować. Wydaje mi się, że my jednak jakieś argumenty przedstawiamy. Nie przekonują Cię - trudno. Nie muszą przecież.
Zresztą - podobnie jak chojrak - napisałem, że uważam "Różę" za dobry film. Podobały mi się też spektakle, które Smarzowski zrealizował w TV. _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 11:23 pm Temat postu: |
|
|
Holt_ napisał: | Jeśli sąsiedzi wrzeszczą "herojom sława", nie widzę cienia powodu dla którego my nie mieliśmy uczcić pamięci ofiar "herojów" po swojemu.
|
Teraz mimo wszystko są chyba bardziej zajęci "herojami" poległymi w walkach w Kijowie niz Banderą i UPA. Przynajmniej znaczna ich część. _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
MarianPaz

Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 2318
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 11:28 pm Temat postu: |
|
|
Nie napisałem tego o każdym, ale ilekroć przychodzi do dyskusji na jego temat to trudno oprzeć się wrażeniu że według wielu to marny reżyser. Podobnie na innych forach w opiniach na temat Wajdy czy Kutza.
Równie dobrze można by zarzucić Wajdzie że w zbyt brutalny sposób pokazał rozstrzelanie polskich oficerów, zamiast zrobić to w jakiś bardziej artystyczny sposób.
W porównaniu do wielu zagranicznych filmów (nie horrorów) poziom brutalności "Róży" nie jest niczym wyjątkowo szokującym. Przykład: izraelski "Big Bad Wolves" (2013) czy też "Pieta" (2012) Kim Ki-duka. _________________ Lista filmów po rekonstrukcji , wydania Blu-ray, aktualności oraz emisje HDTV - aktualizowane na bieżąco. |
|
Powrót do góry |
|
 |
chojrak

Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 6173 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lut 28, 2014 2:27 am Temat postu: |
|
|
MarianPaz napisał: | Nie napisałem tego o każdym, ale ilekroć przychodzi do dyskusji na jego temat to trudno oprzeć się wrażeniu że według wielu to marny reżyser. | Mylne to wrażenie. Chłodne recenzje są z mojej strony raczej wynikiem niezgody na "fajnowatość" jego dzieł i zbytnie umiłowanie do przesady i wulgarności. Odarty z tych naleciałości może stworzyć wielkie kino.
MarianPaz napisał: | Podobnie na innych forach w opiniach na temat Wajdy czy Kutza.. |
Na porównywanie do tych dwóch mistrzów kina, to Smarzowski ma jeszcze czas... Na razie to kino klasy "B". Moim zdaniem stać go na "A"-klasę.
MarianPaz napisał: | Równie dobrze można by zarzucić Wajdzie że w zbyt brutalny sposób pokazał rozstrzelanie polskich oficerów, zamiast zrobić to w jakiś bardziej artystyczny sposób.
| Jak sobie przypominam , to dostawało się Wajdzie za zbyt łagodne podejście do Wielkiego Brata. W filmie właściwie nie widać twarzy oprawców...
Cały jego film, w sposób niezwykle subtelny przygotowuje nas do JEDNEJ, kluczowej sceny. Zostawiając ją na koniec, jakby wiedząc, że po niej, dalej nie może być już nic. To jakby widz dostaje kulę w potylicę i z tym wstrząsem ma dalej już żyć na zawsze. Nie ma tu kompletnie nic z epatowania i widać, że sam twórca jest wstrząśnięty tą sceną i robi to w minimalistycznej formie.
W "Korczaku" koniec jest na odwrót, idylliczny. Bo Wajda widzi PROBLEM, a nie filmuje po kolei "jak było". Fascynujące u Starego Doktora są jego relacje z dziećmi, a nie sposób w jaki konał w komorze gazowej. A przecież to też można było pokazać... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Student

Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 1031
|
Wysłany: Pią Lut 28, 2014 10:43 am Temat postu: |
|
|
W Korczaku to właśnie jest siłą tego filmu i daje "ostro po oczach" i daje dużo do myślenia. Sama groza sytuacji i widz sam sobie wyobraża jak konają te dzieci i Korczak. Gdyby pokazał wszystko jak było film straciłby swoją moc. Czasami pokazywanie wszystkiego jak było z detalami to jest banalizowanie zła, okrucieństwa, widz przyzwyczaja się do tego i nie robi to później żadnego wrażenia. Natomiast kiedy widz tego nie widzi, wtedy działa ostro wyobraźnia i film ma przekaz. Tak mi się wydaje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|