|
Telewizja Kino Polska
Z dniem 06.06.2016r. zakończyło funkcjonowanie Oficjalne Forum Kino Polska, w związku z tym, z uwagi na chęć zintensyfikowania komunikacji Redakcji kanału Kino Polska ze swoimi widzami - zapraszamy uczestników Forum na fanpage Kino Polska na facebooku oraz na nowo powstałe Forum ‘Przyjaciół Kino Polska’: www.polskiekino.com.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaro
Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 1544 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Cfeter napisał: | Irytuje mnie jakoś Strasburger . |
To prawda, jakoś mało wyrazisty w tym filmie. Taką naprawdę ciemną postać świetnie zagrał w "07 zgłoś się".
P.S. Ostatnio oglądałem "W labiryncie" - jak dla Strasburger we właściwej roli. Wspaniale pasował do angielskiego dziennikarza. _________________ Ja w ogóle nie lubię chodzić do kina. A szczególnie nie chodzę na filmy polskie w ogóle... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cfeter

Dołączył: 22 Lip 2008 Posty: 1074 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 12:41 pm Temat postu: |
|
|
A film "Fundacja" ktoś widział?.Taki Wielki Szu doby supermarketów . _________________ "Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha" |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
annamaria

Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 678 Skąd: Serbinów
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 1:32 pm Temat postu: |
|
|
Kwinto napisał: | No z tym arcydziełem to lekka przesada...film średnio-dobry z naciskiem na dobry (jak napisałem wcześniej całkiem, całkiem)... na nazwanie "arcydziełem" nie zasługuje...
Cytat: | No i przecudowna Dorota Pomykała... miodzio |
też bym dyskutował...  |
W jednym z wywiadów Jerzy Trela opowiadał jak popełnił niechcący straszną gafę Otóż na jakimś werniażu, czy luĽnej imprezce po jakims wydarzeniu, nie bardzo wiedział jak zahaczyc pewną, nie znaną mu jeszcze blondynkę. Powiedział więc coś w stylu " ooo, mamy takie same worki pod oczami" Nietrudno zgadnąć, że choć powiedziane w dobrej wierze nie odniosło spodziewanego efektu.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwinto

Dołączył: 05 Lut 2007 Posty: 832 Skąd: W G R
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 2:00 pm Temat postu: |
|
|
annamaria napisał: | Kwinto napisał: | No z tym arcydziełem to lekka przesada...film średnio-dobry z naciskiem na dobry (jak napisałem wcześniej całkiem, całkiem)... na nazwanie "arcydziełem" nie zasługuje...
Cytat: | No i przecudowna Dorota Pomykała... miodzio |
też bym dyskutował...  |
W jednym z wywiadów Jerzy Trela opowiadał jak popełnił niechcący straszną gafę Otóż na jakimś werniażu, czy luĽnej imprezce po jakims wydarzeniu, nie bardzo wiedział jak zahaczyc pewną, nie znaną mu jeszcze blondynkę. Powiedział więc coś w stylu " ooo, mamy takie same worki pod oczami" Nietrudno zgadnąć, że choć powiedziane w dobrej wierze nie odniosło spodziewanego efektu.  |
I on chciał ją "zahaczyć"??? amator ...dobrze że w mordę nie zarwał... _________________ Jestem...muzykiem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Krępak Zwiedziony

Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 1249 Skąd: Z centralnej Polski
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Zaznaczam, że film bardzo lubię, zarówno tematyka, sama akcja, jak i gra aktorów - wszystko składa się na dobry film. Jest jednak kilka "ale". Kiedy oglądałem Szu po raz pierwszy, pamiętam, że byłem zawiedziony ilością karcianych rozgrywek. Ubzdurałem sobie, że tych pasjonujących pokerków, chwytów, zagrań i sztuczek będzie pełno. Tak nie było i być nie mogło, bo film musi się dać oglądać, a jednak w książce Purzyckiego, wydanej na bazie scenariusza, samego "karcianego mięsa" jest więcej. Dlatego film pod tym względem trochę mnie rozczarowuje. Druga kwestia, do której się przyczepiam, to bardzo niechlujnie nagrane (albo zagrane?) dialogi, jest trochę kwestii, które mimo wielokrotnego oglądania są niezrozumiałe (wypowiedziane szybko, przytłumione). Dotyczy to przede wszystkim Pieczyńskiego, ale również Nowickiego i Pomykały. Dopiero lektura książki, pozwoliła mi rozszyfrować te trudno słyszalne momenty.
Do Strasburgera nic nie mam - zagrał na zimno.
Film dobry, ale na pewno nie wybitny. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cfeter

Dołączył: 22 Lip 2008 Posty: 1074 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 11:28 pm Temat postu: |
|
|
karel napisał: | Cfeter napisał: | A film "Fundacja" ktoś widział?.Taki Wielki Szu doby supermarketów . |
Widziałem. Był generalnie nisko oceniany, ale mnie się nawet podobał. Inteligentna zabawa konwencją. |
Mi się też ten film również podobał.A jakie były zarzuty pod adresem tego filmu?Bo moim zdaniem to trafny portret polskiej rzeczywistości, w której żyjemy-zazwyczaj wygrywa ten,który zręczniej kombinuje... _________________ "Okrutne i smutne jest życie gdy świadomość odgadnie tendencyjną działalność duszy i ciała twego"
Helmut Nadolski,"Requiem dla van Gogha" |
|
Powrót do góry |
|
 |
karel

Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 6471 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 8:26 pm Temat postu: |
|
|
Cfeter napisał: | karel napisał: | Cfeter napisał: | A film "Fundacja" ktoś widział?.Taki Wielki Szu doby supermarketów . |
Widziałem. Był generalnie nisko oceniany, ale mnie się nawet podobał. Inteligentna zabawa konwencją. |
Mi się też ten film również podobał.A jakie były zarzuty pod adresem tego filmu?Bo moim zdaniem to trafny portret polskiej rzeczywistości, w której żyjemy-zazwyczaj wygrywa ten,który zręczniej kombinuje... |
Z tego co pamiętam, że nie wiadomo tak naprawde o czym i ze przeintelektualizowany. _________________ My żyjemy!
http://rekonstrukcjablog.wordpress.com/
http://forum.polskiekino.com.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Holt_

Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 2675 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 8:45 pm Temat postu: |
|
|
adi napisał: | Jeśli chodzi o Dorotę Pomykałę, to wyzwę każdego na pojedynek, jeśli powie o niej złe słowo |
pojedynkuję się wyłącznie na parasole z plastykową rączką. Obejrzyj "Odwet" Zygadły albo "Chce mi się wyć" Skalskiego a miłość prysnie.  _________________ Film to życie, z którego wymazano plamy nudy. - A. Hitchcock |
|
Powrót do góry |
|
 |
Franczak1963

Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 4329 Skąd: Południk 17.
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2010 7:47 pm Temat postu: |
|
|
Zapis czatu z Janem Nowickim w którym tradycyjnie co nieco nazywa po imieniu.
http://czat.onet.pl/1599739,1,0,archiwum_dyskusji.html
Szczególnie mi się podoba zdanie
"Ja się ciesze, że Ją (mowa o niejakiej Rutowicz) poznałem, bo nie wiedziałbym, że takie coś istnieje" _________________ "Prawdziwych Polaków nie można kupić" Żołnierzom wyklętym |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nutkaa

Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 16
|
Wysłany: Wto Lut 23, 2010 8:44 pm Temat postu: |
|
|
Mi nie bardzo dla mnie to zwykła bufonada chęć poniżenia drugiej osoby. _________________ Jak tu cicho o zmierzchu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
SORGE

Dołączył: 07 Paź 2009 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 10:40 am Temat postu: |
|
|
Nutkaa napisał: | Mi nie bardzo dla mnie to zwykła bufonada chęć poniżenia drugiej osoby. |
By kogoś poniżyć, ta osoba musi mieć poziom wyższy od poziomu dna (chyba, że liczyć muł) ....
Nie uważasz?
Do tego powiedział (cyt.):
<Jan__Nowicki> To są jakieś żarty. Ona nie jest i nie będzie nigdy aktorka. 3/4 ludzi, którzy uprawiają zawód aktorski, to nie aktorzy. Jaka Jola Rutowicz to aktorka? To jest zjawisko.
<Jan__Nowicki> Ja się ciesze, że Ją poznałem, bo nie wiedziałbym, że takie coś istnieje."
W moim rozumieniu nie powiedział o Rutowicz. Tylko o zjawisku jakim jest Rutowicz. A to nie to samo...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwinto

Dołączył: 05 Lut 2007 Posty: 832 Skąd: W G R
|
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 5:23 pm Temat postu: |
|
|
Nutkaa napisał: | Mi nie bardzo dla mnie to zwykła bufonada chęć poniżenia drugiej osoby. |
Ona (Jola) sama się poniża, nie sądzisz... _________________ Jestem...muzykiem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
nałka

Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 1073
|
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 11:00 pm Temat postu: |
|
|
Nutkaa napisał: | Mi nie bardzo dla mnie to zwykła bufonada chęć poniżenia drugiej osoby. |
dokładnie!
dla mnie wyśmiewanie sie z Mroczkow czy Joli Rutowicz to taniocha i wiocha. Jak chce byc taki "ostry" i wyśmiewać celebrytów to niech zacznie od siebie czy swojego synka, który też nie gra Hamleta, tylko prowadzi Pytanie na śniadanie i bierze udział w akcji publicznego odchudzania się. Albo jego żony, ktora prawie się popłakała jak musiała odejść z Tańca z gwiazdami. Wyśmiewać innych jest łatwo, przyznać, że samego się siedzi w tym g... - dużo trudniej. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwinto

Dołączył: 05 Lut 2007 Posty: 832 Skąd: W G R
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:15 am Temat postu: |
|
|
nałka napisał: | Nutkaa napisał: | Mi nie bardzo dla mnie to zwykła bufonada chęć poniżenia drugiej osoby. |
dokładnie!
dla mnie wyśmiewanie sie z Mroczkow czy Joli Rutowicz to taniocha i wiocha. Jak chce byc taki "ostry" i wyśmiewać celebrytów to niech zacznie od siebie czy swojego synka, który też nie gra Hamleta, tylko prowadzi Pytanie na śniadanie i bierze udział w akcji publicznego odchudzania się. Albo jego żony, ktora prawie się popłakała jak musiała odejść z Tańca z gwiazdami. Wyśmiewać innych jest łatwo, przyznać, że samego się siedzi w tym g... - dużo trudniej. |
Akurat p. Nowicki do wyśmiewania takich drewniaków jak Mroczki czy takie "nic" jak Rutowicz ma prawo...jest znanym i dobrym AKTOREM, wie jak "to" się robi, ma swoje lata i zagrał pewnie więcej ról niż tacy Mroczkowie mają włosów na głowie...a swoją batalię przeciwko serialowemu pseudo-aktorstwu prowadzi od dawna i ja mu w tym kibicuje...a co ma do tego p. łukasz i p. Potocka to nie wiem... _________________ Jestem...muzykiem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|